Stolica Apostolska zajmie stanowisko w sprawie oskarżeń wobec Franciszka?
Rada Kardynałów „wyraziła pełną solidarność z papieżem Franciszkiem w obliczu tego, co wydarzyło się w ostatnich tygodniach, świadoma, że w obecnej dyskusji Stolica Apostolska przedstawi ewentualne i konieczne wyjaśnienia”.
Wyjaśnienia w sprawie faktycznie są konieczne, bo oskarżenia padły bardzo poważne. Sformułował je nie świecki przeciwnik Kościoła, czy osoba bez znaczenia, ale arcybiskuk Carlo Maria Viganò, były nuncjusz papieski w Stanach Zjednoczonych.
Według hierarchy Franciszek miał od 2013 roku wiedzieć o nadużyciach i przypadkach molestowania jakich miał dopuszczać się kardynał Theodore McCarrick. Według arcybiskupa Viganò, papież miał chronić kardynała.
Publikacja listu arcybiskupa zbiegła się w czasie z wizytą papieża w Irlandii, gdzie ojciec święty przepraszał za nadużycia seksualne duchownych. Wg abp. Viganò Franciszek już w chwili objęcia urzędu papieża znał opinię Benedykta XVI i władz kościelnych na temat kardynała McCarrcia, a pomimo to chronił duchownego i uczynił go swoim „zaufanym doradcą".
Rada Kardynałów nazwała stanowisko abp. Vigano krzywdzącym i wyraziła jednoznaczną solidarność z ojcem świętym.